Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Moje miasto

Głos nieważny

Opozycjo, kampania billboardowa nie wystarczy

Wariacja na temat kampanii billboardowej Platformy Obywatelskiej Wariacja na temat kampanii billboardowej Platformy Obywatelskiej
Kampania billboardowa Platformy Obywatelskiej uświadamia wyborcom, że znów należy głosować nie za, a przeciw komuś. Jeśli plakaty te mają stanowić esencję przekazu opozycji, to trudno nie załamywać rąk.

Jeśli celem opozycji było stworzenie generatora memów, to billboardy z Jarosławem Kaczyńskim odniosły spektakularny sukces. Zaczęło się od wyrzucania PiS-owi, że wziął miliony, a „wszystko drożeje” i takie tam, a szybko przerodziło się w paradę obrazków z najróżniejszymi postaciami, od pisarza George’a R.R. Martina, który „wziął miliony, a »Wichrów zimy« dalej nie ma”, przez wiedźmina Geralta, który „wziął miliony, a »Cyberpunku 2077« dalej nie ma”, po Adama Mickiewicza, który „wziął miliony, bo za miliony kocha i cierpi katusze”. Ubaw po pachy.

Co się stanie, gdy PiS zostanie odsunięty od władzy

Ale wyborcom nie powinno być do śmiechu (przyznaję, to z Mickiewiczem dobre), bo za internetową zabawą obrazkami kryje się nasz stosunek do treści, jakie chciała nam tymi billboardami przekazać opozycja – i jest to lekceważenie. Nie ma co się dziwić, że zamiast udostępniać sobie nawzajem grafiki z Kaczyńskim (o co zapewne Platformie chodziło), wyborcy postanowili trochę się zabawić. Przecież tej hucpy poważnie traktować nie sposób.

Bo też ja, jako wyborca, przez opozycję poważnie traktowany nie jestem. Tak, wiemy, PiS ma WIELE na sumieniu. Nie lekceważę, nie umniejszam „dokonań” partii rządzącej i zdaję sobie sprawę, że jej działania wymierzone przeciwko sądom będą się Polsce odbijać czkawką jeszcze długo po tym, gdy prezes Kaczyński wypuści z rąk wszystkie sznurki. Zgodzę się, droga opozycjo, że odsunięcie rządzących od władzy winno być celem nadrzędnym, jako że rzeczonej władzy oni nadużywali, przepoczwarzając system demokratyczny w... nawet trudno powiedzieć, co my teraz w tej Polsce mamy. Niemniej chciałbym – zamiast widzieć kolejne billboardy z wykrzywioną gniewem twarzą prezesa – zobaczyć jakieś konkrety na temat tego, jak państwo polskie ma zostać po wyborach (zakładając przegraną obecnie rządzących) naprawione.

Mam wrażenie, że najwięcej wysiłku w rozważanie takich scenariuszy włożyli... autorzy i autorki POLITYKI w cyklu artykułów „Polska po rządach PiS”. Oczekuję, że ludzie z ambicją rządzenia krajem dokonają przynajmniej czegoś podobnego.

Pytania do opozycji

Co z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego pełnego tzw. dublerów? Czy wszyscy mianowani przez Ziobrę prezesi sądów zostaną odwołani? Czy cofnięte zostaną roszady, jakich dokonano w prokuraturze? Czy nowy szef MON zwróci się do byłych dowódców armii, którzy zrezygnowali za czasów Macierewicza, by wrócili na swoje posady, czy będziemy budować sztab dowodzenia do zera? Co z KRS? Co z wyrokami wydawanymi przez nominowanych przez nową KRS sędziów? Jak zmieniony zostanie regulamin Sejmu, by marszałek przestał być nieodpowiadającym przed nikim panem i władcą?

W jaki sposób, po naprawie szkód, zapewniona zostanie niezawisłość sędziów, tak by władza ustawodawcza już nie mogła ich sobie podporządkowywać? Jakie, droga opozycjo, narzucisz – nie tylko przyszłym rządom, ale i sobie – ograniczenia, by zapobiec powtórce z rozrywki, gdy do władzy dojdą ludzie podobni Kaczyńskiemu i Ziobrze? Konkrety, konkrety, konkrety.

Jakiś program by się przydał

I wy, droga opozycjo, dziwicie się, że „młodzi nie protestują”? Młodsze pokolenia nie lubią szopek i okrzyków, bo od nas na co dzień wymaga się konkretów, przestrzegania dedlajnów, przygotowywania prezentacji i planów, nas się rozlicza z działań, a nie czczego gadania. Tego samego wymagamy więc od was.

My krzyczymy „Konstytucja!”, ale wy, droga opozycjo, macie w tym czasie nie tylko zdzierać gardła razem z nami, ale i łamać głowy nad tym, by rzeczonej konstytucji w przyszłości tak łatwo łamać się nie dało.

To nie wszystko. Wiecie, program by się jakiś przydał. Platformo, poprzednie wybory niczego cię nie nauczyły? Znów na ostatniej prostej zostaniemy zarzuceni w sumie ciekawymi propozycjami gospodarczymi, zaprezentowanymi jednak nie tyle na poważnie, a raczej w roli bezsilnego podrygu partii dołującej w sondażach?

Czytaj także: Programowy dylemat opozycji

Czy to tak wiele: wymagać od partii politycznych czegoś bardziej namacalnego niż wypisywane na billboardach ogólniki?

Jak napędzić frekwencję

Wiem, sami jesteśmy sobie winni – my, wyborcy. Również obserwowałem sondaże i widziałem, że PiS w tarapaty wpadł nie wtedy, gdy rozmontował TK, nie wtedy, gdy w skandalicznych okolicznościach „przegłosowywał” budżet, nie wtedy, gdy skłócał nas z Unią lub gdy kosił Puszczę Białowieską niczym trawnik, ale dopiero gdy wyszło na jaw, że zgarnął dla siebie pieniądze. Wychodzi na to, że my, wyborcy, nie jesteśmy specjalnie skomplikowani, nie interesują nas niuanse czy rzeczy tak abstrakcyjne jak praworządność albo spuścizna pozostawiana przyszłym pokoleniom – rusza nas dopiero wtedy, gdy ktoś zgarnia pieniądze, które mu się nie należały.

To jednak nie powód, by całą kampanię opierać na najprostszym, łopatologicznym przekazie o subtelności wypisywanych sprejem na murkach inwektyw.

Czytaj także: Przedwyborczy pic PiS

Obawiam się, że mimo sytuacji w kraju i faktu, iż PiS pokazał się w pełnej „krasie”, kolejne wybory mogą rozczarować frekwencją. Bo gniew za pazerność coś tam napędza, ale czy zapędzi rodaków tłumnie do urn? Czy raczej miałkość przekazu i brak pomysłu na Polskę po PiS sprawi, że ci, którzy chcieliby zmiany władzy, zostaną w domach, bo nie będą widzieć alternatywy i dla nich głosowanie na opozycję będzie bolesną koniecznością?

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama