Artykuły

Londongrad pogrążony w smucie

Bój się Kremla

Numer 18/ 2013
„Pamiętam, że w szkole KGB uczono nas zabijać za pomocą fluorku sodu” - mówi były szpieg Karpiczkow, który dla bezpieczeństwa mieszka w Londynie. „Pamiętam, że w szkole KGB uczono nas zabijać za pomocą fluorku sodu” - mówi były szpieg Karpiczkow, który dla bezpieczeństwa mieszka w Londynie. BEW/East News / AN
Rosyjska diaspora w Londynie zamarła z przerażenia. Teraz już nikt nie ma wątpliwości, że i tam, na Wyspach, Kreml może zlikwidować kogo zechce.
Londyńscy Rosjanie nie wierzą w samobójstwo Borysa Biereziowskiego.Getty Images/FPM Londyńscy Rosjanie nie wierzą w samobójstwo Borysa Biereziowskiego.

Śmierć rosyjskiego miliardera Borysa Bieriezowskiego przypomina zagadkę w stylu Agathy Christie. Królowa kryminału mogłaby opisać tę historię i zgodnie ze swoją manierą zatytułować ją „Tajemnica zamkniętej łazienki”. 23 marca br. najpotężniejszy rosyjski oligarcha z czasów Borysa Jelcyna został znaleziony martwy na podłodze swojej łazienki. Sprawa wywołała ogromne zainteresowanie, ale według policji w willi miliardera, zaprzysięgłego wroga Władimira Putina, nie stwierdzono „niczego podejrzanego”.

24.05.2013 Numer 18/ 2013
Reklama