Artykuły

Kucharz, błazen i powiernik

Danie dla dyktatora

Numer 26/ 2013
Kim Dzong Il (z lewej) miał obsesje na punkcie zdrowego żywienia, które miało mu zapewnić długowieczność. Kim Dzong Il (z lewej) miał obsesje na punkcie zdrowego żywienia, które miało mu zapewnić długowieczność. EAST NEWS
Zwyczaje panujące na północnokoreańskim szczycie władzy najlepiej poznać od kuchni – jak Japończyk Kenji Fujimoto, mistrz przyrządzania sushi, który spędził wiele lat w Pjongjangu.
Kenji Fujimoto przyrządzał wyszukane dania, zabawiał oficieli na bankietach i wysłuchiwał zwierzeń dyktatora.EAST NEWS Kenji Fujimoto przyrządzał wyszukane dania, zabawiał oficieli na bankietach i wysłuchiwał zwierzeń dyktatora.

Z nielicznych wiadomości docierających z Korei Północnej wynika, że regularnie powtarzają się tam klęski głodu. Jak się okazuje, przyczyną nie jest klimat, tylko ignorancja i buta dyktatora.

Zanim władzę objął Kim Dzong Il, nie brakowało ryżu, nikt nie musiał głodować. Minister rolnictwa, powszechnie chwalony, został obwołany bohaterem pracy, a gdy zmarł, pogrzebano go na Cmentarzu Patriotów. Jednak Kim Dzong Il uznał, że plony należy zwiększyć. W prosty sposób: z górskich zboczy wykarczować lasy i na ich miejscu wygospodarować tarasowe pola uprawne.

13.09.2013 Numer 26/ 2013
Reklama