Wyspa na bocznym szlaku
Tajski boks w pięknych okolicznościach przyrody
27 kwietnia 2016
Numer 09.2016
Po co tłoczyć się w kurortach Phuket i Krabi? Wystarczy pół godziny łodzią i można korzystać z pustej plaży, ćwiczyć jogę i… trenować tajski boks pod okiem prawdziwych czempionów.
Tuż za ringiem zaczyna się plaża, a delikatna bryza od Morza Andamańskiego przynosi wytchnienie w upale. Ale przy 35 stopniach Celsjusza amatorzy boksu tajskiego ćwiczący w klubie K.Y.N Gym na wyspie Koh Yao Noi i tak pocą się jak myszy. Nawet mały krab, który zamieszkał na chwilę w rękawicach bokserskich suszących się na słońcu, ma dość i przebierając nóżkami, ucieka do morza. Fon, jeden z trenerów, wydaje się nie zauważać temperatury.
27.04.2016
Numer 09.2016