Przed wyborami PiS obiecało nowy zasiłek na dziecko – i dotrzymało słowa. Życie wielu rodzin uległo zmianie.
Rodzina L. w Poświętnem przywykła zastanawiać się nad każdym zakupem. I nic w tym dziwnego, gdy ma się troje dzieci na utrzymaniu z jednej tylko pensji ojca, Artura, kierowcy autobusu. Czy po remoncie dachu i łazienki odnowić jeszcze pokój? Czy można sobie pozwolić na rodzinny wypad na basen? Albo czy starczy pieniędzy na wycieczkę z kościelnym chórem? – Musieliśmy zawsze liczyć wydatki z ołówkiem w ręku i dużo skreślać. Do czasu, aż rok temu wprowadzono 500+ – mówi matka dzieci, Monika.
12.05.2017
Numer 10.2017