Podsłuchy – to tylko z pozoru wygląda ciekawie. Może z początku. Ale po upływie miesięcy czy lat? Ile można się dowiadywać o aferach korupcyjnych, przekrętach, zdradach małżeńskich, narkotykach, dziecięcym porno, szantażu, przemocy domowej, dopingu w sporcie? Celebryci, politycy, międzynarodowi agenci, pedofile, narkomani, gwiazdy sportu, duchowni, uczeni, prostytutki płci wszelakich …
Trudno się więc dziwić, że niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza (BND) – jak donosi tygodnik „Der Spiegel” w wydaniu online – przez całe lata szpiegowała również międzynarodowe instytucje.
12.05.2017
Numer 10.2017