Artykuły

Słychać tylko pieśni wroga

Granica między Koreami

Numer 18.2017
Widok z Południa na Północ. Po obu stronach granicy posterunki wojskowe utrzymują non stop pełną gotowość. Każdy, nawet najdrobniejszy incydent grozi wybuchem wojny. Widok z Południa na Północ. Po obu stronach granicy posterunki wojskowe utrzymują non stop pełną gotowość. Każdy, nawet najdrobniejszy incydent grozi wybuchem wojny. AFP / EAST NEWS
Co strach przed wojną robi z mieszkańcami Korei Południowej? Wrażenia z wizyty na najniebezpieczniejszej granicy świata.

Połyskują ciemnozielone pola ryżowe, cykają świerszcze, w powietrzu szybuje czapla. A potem – jak zawsze z Korei Północnej – dobiega dźwięk propagandowych pieśni. Linia demarkacyjna jest zaledwie pół kilometra stąd. Ale kryzys? Groźba wojny? – Proszę nie pytać o Koreę Północną – mówi Kim Dong Gu, wójt Daeseongu, jedynego południowokoreańskiego osiedla w strefie zdemilitaryzowanej, na najlepiej strzeżonej, najniebezpieczniejszej granicy świata.

Kim ma 48 lat, wychowywał się w Daeseongu.

01.09.2017 Numer 18.2017
Reklama