Artykuły

Kap-kap-Kapsztad

W Kapsztadzie brakuje wody

Numer 05.2018
Przy źródle Newlands kolejki stoją przez całą dobę. – Boimy się, woda to życie. Co bez niej zrobimy? – mówią mieszkańcy. Przy źródle Newlands kolejki stoją przez całą dobę. – Boimy się, woda to życie. Co bez niej zrobimy? – mówią mieszkańcy. Bloomberg / Getty Images
Prawie czteromilionowy Kapsztad w RPA liczy tygodnie do Dnia Zero. Niespotykana susza sprawiła, że błyskawicznie wyczerpują się zapasy wody. Czy to zapowiedź tego, co czeka nas w przyszłości?

Kapsztad został założony w 1652 roku po to, żeby holenderskie statki Kompanii Wschodnioindyjskiej miały gdzie uzupełnić zapasy warzyw i wody pitnej – do dziś na północ od aglomeracji rozciągają się żyzne ziemie, gdzie uprawia się owoce i winorośl. Miasto leży na pięknym Przylądku Dobrej Nadziei, u stóp spektakularnej spowitej mgłami Góry Stołowej, tuż obok miejsca, gdzie Pacyfik zderza się z Atlantykiem. W 2014 roku „The New York Times” uznał Kapsztad za najlepszy cel wycieczek turystycznych na świecie.

02.03.2018 Numer 05.2018
Reklama