USA

Łowcy pytonów

Wielkie węże na bagnach Florydy

Numer 08.2018
W Birmie te wielkie węże niemal wymarły. Teraz, za sprawą nieodpowiedzialnych ludzi, przeniosły się na Florydę. W Birmie te wielkie węże niemal wymarły. Teraz, za sprawą nieodpowiedzialnych ludzi, przeniosły się na Florydę. Getty Images
Park Narodowy Everglades to wyjątkowe na skalę światową mokradła na południowym krańcu Florydy. Od roku są areną morderczej walki człowieka z wężem.
MCT

Próbowano już wszystkiego, by ograniczyć na Florydzie populację pytonów birmańskich pustoszących ekosystem mokradeł Everglades. Szkolono w tym celu psy, które miały tropić dusiciele, stosowano feromony, by je wywabić z kryjówek, wszczepiano złapanym osobnikom nadajniki, by rozpoznać ich miejsca żerowania, zastawiano przeróżne pułapki. Nadal jednak najskuteczniejszą metodą pozostają oddziały ochotników polujących na te ogromne węże. – Do tego trzeba mieć jaja ze stali i mocne ręce – zapewnia w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „El País” Greg Morris, jeden z najskuteczniejszych łowców pytonów.

13.04.2018 Numer 08.2018
Reklama