Piąta władza: (nie)znani sprawcy
Giną dziennikarze. W Unii jak w Turcji
25 października 2018
Numer 22.2018
Kto by przypuszczał, że w Unii Europejskiej zawód reportera śledczego może być aż tak niebezpieczny?
Tuż przed południem w pierwszą sobotę października prezenterka telewizyjna Wiktoria Marinowa, mieszkająca w 150-tysięcznym mieście Ruse na północy Bułgarii, postanowiła pobiegać wzdłuż Dunaju. Wcześniej ta 30-letnia rozwódka i matka siedmioletniej córki spotkała się ze znajomymi w kafejce w pobliżu naddunajskiej promenady. Niespełna trzy godziny później spacerujący mężczyzna zauważył w krzakach jej zwłoki.
Groźby i pobicia
Prokurator z Ruse Georgi Georgijew i zastępca komendanta miejskiej policji Ilian Enczew ujawnili, że dziennikarkę tak zmasakrowano, iż zwłoki udało się zidentyfikować dopiero w kilka godzin po znalezieniu.
25.10.2018
Numer 22.2018