Indiańscy aktywiści zebrali się na wyspie Alcatraz, by przypomnieć o prześladowaniu rdzennych Amerykanów.
O godzinie 4.30 nad zatoką San Francisco słońce jeszcze nie wstało, więc wyspa Alcatraz tonęła w ciemnościach. Na środku dziedzińca byłego więzienia zapłonęło wielkie ognisko. Wokół płomieni indiańscy wojownicy w rytualnych strojach rozpoczęli swój dziki taniec. Nieco dalej, w szerokim kręgu, ceremonii przyglądało się około pięciu tysięcy aktywistów. Tak w tym roku wyglądało Święto Dziękczynienia Rdzennych Amerykanów zwane potocznie Świętem Niedziękczynienia.
Dlaczego Alcatraz? Już prawie pół wieku temu Indianie mieli tu swoje Occupy Wall Street.
07.12.2018
Numer 25.2018