Rabin Yisroel Goldstein, raniony w ataku na synagogę w kalifornijskim Poway opisuje dramatyczne wydarzenia na łamach „New York Timesa”. „Dziś powinien być mój pogrzeb – zaczyna. – Usłyszałem głośny huk przy wejściu do synagogi. Kilka chwil wcześniej przywitałem tam moją dobrą przyjaciółkę Lori Gilbert Kaye. Zobaczyłem ją na podłodze. I ujrzałem terrorystę, który ją zamordował. Był nastolatkiem. Stał z wielkim karabinem i celował we mnie. Tylko dlatego, że jestem Żydem” – pisze.
10.05.2019
Numer 10.2019