Artykuły

Zielonym do góry

Polacy skazani na węgiel

Numer 17.2019
Próba blokady kopalni węgla brunatnego w Tomisławicach (20 lipca br.). Policja powitała ekologów pałkami i gazem łzawiącym. Próba blokady kopalni węgla brunatnego w Tomisławicach (20 lipca br.). Policja powitała ekologów pałkami i gazem łzawiącym. Maciej Łuczniewski / Reporter
Myśląc: „Polska”, mówię: „Węgiel”. Tak można by podsumować ton publikacji we francuskiej prasie na temat polskiej polityki energetycznej.

Polska, kraj goszczący COP24, świeci złym przykładem w dziedzinie ochrony środowiska”. „Polacy są największym producentem węgla w Europie oraz jednym z największych trucicieli i emitentów dwutlenku węgla”. „Polski rząd chciałby leciutko przypudrować nosek na zielono, ale o rezygnacji z węgla nie ma mowy”. To tylko kilka cytatów z francuskich mediów pokazujących, jak postrzega się Polskę. Zdawać by się mogło, że archetypem Polaka jest górnik z umorusaną twarzą.

Uzależnieni

Francuskojęzyczne media ze zgrozą przypominały, że trzydzieści lat po rozpoczęciu transformacji ustrojowej Polska pozostaje uzależniona od sektora węglowego, a w polskich kopalniach wciąż pracuje sto tysięcy górników.

14.08.2019 Numer 17.2019
Reklama