To nie Afryka! To Ameryka!
Dzień, w którym policja zrzuciła bombę
18 czerwca 2020
Numer 13.2020
Rok 1985. Jedenaście ofiar (w tym pięcioro dzieci), cały kwartał Filadelfii w ogniu. To bilans ataku policji na siedzibę Move, organizacji walczącej o prawa Afroamerykanów.
AP/EAST NEWS
Ramona Africa była jedyną osobą dorosłą, której udało się ujść z życiem z płomieni. Twierdzi, że policja strzelała do ludzi próbujących uciekać z pułapki.
Frank Powell był w 1985 roku szefem pirotechników filadelfijskiej policji. Pamięta wyjątkowo dobrze moment otrzymania rozkazu. „Naprawdę mam coś takiego zrobić?” – pomyślał. 13 maja wręczono mu zieloną wojskową torbę. W środku była bomba z C-4, ładunek często używany podczas wojny wietnamskiej. Powell wsiadł z nią na pokład policyjnego helikoptera i zajął pozycję, balansując na płozach maszyny. – Nie pamiętam, żebym odczuwał strach – wspomina. – Ale musiałem się bać.
18.06.2020
Numer 13.2020