Od co najmniej dwudziestu lat w Rosji prężnie rozwija się rzemiosło lalkarskie.
Sputnik/EAST NEWS
Siergiej Zołotariow z Tiumeni. Zawód: elektryk. Rok temu zrobił minikrzesełko – i się uzależnił.
Kilka lat temu Julia Gartung z Niżnego Nowogrodu poszukiwała w sklepach internetowych lalki dla córeczki. – Chciałam popatrzeć, jakie teraz są trendy, co jest modne. Oszalałam na punkcie tych pięknych laleczek. W rezultacie zamiast córce kupiłam jedną sobie – przyznaje. – Była taka piękna, że nie mogłam się powstrzymać. Potem zrobiłam dla niej sofę. Jestem projektantką wnętrz, wykorzystałam projekt dla klientów. Tylko wszystko pomniejszyłam sześciokrotnie. Pomyślałam: „A czymże taka mała sofa różni się od tej, którą robi się dla ludzi?
08.10.2020
Numer 21.2020