Aktywistki francuskiego Femenu na paryskim placu Vendôme żądają sprawiedliwości dla 25-letniej dziś dziewczyny imieniem Julie, której apelację ma rozpatrzeć Sąd Najwyższy. Młoda kobieta utrzymuje, że w czasie, gdy miała 13–15 lat, została wielokrotnie zgwałcona przez dwudziestu strażaków ze swojego miasteczka. Tymczasem oskarżenie objęło tylko trzech, zarzucając im nie gwałt, lecz zagrożone dużo niższą karą „molestowanie seksualne”. – Przychodzili do nas do domu 130 razy przez te dwa lata, gdy mama wychodziła z psem, gwałcili mnie – opowiada Julie.
11.02.2021
Numer 4.2021