Artykuły

Wielkie solo Wernera S.

Niemieccy neonaziści

Numer 4.2021
Członków grupy S. aresztowano w lutym ub.r. W listopadzie postawiono im zarzuty. Proces ma się rozpocząć na wiosnę. Członków grupy S. aresztowano w lutym ub.r. W listopadzie postawiono im zarzuty. Proces ma się rozpocząć na wiosnę. AFP / EAST NEWS
Broń? Zmyślona. Koneksje? Wyssane z palca. Doświadczenie? Prawie żadne. Tylko nienawiść była prawdziwa. I to ona dawała poczucie siły grupie ekstremistów.

Führer przygotował się do ostatecznego starcia. Wyprzedał cały majątek, by mieć swobodę działania. Zamierzał ruszyć do ostatecznej batalii, aby ocalić Niemcy, a kto nie chciał pójść za nim, tego odrzucał. Z tchórzami i odszczepieńcami Werner S. nie chciał mieć nic wspólnego. Chciał otaczać się prawdziwymi facetami – twardymi i zdecydowanymi. Takimi jak on. Jego zwolennicy się go bali.

Wiele mitów narosło wokół tego 54-letniego mężczyzny, którego włosy i broda przybrały już siwy kolor.

11.02.2021 Numer 4.2021
Reklama