Artykuły

Państwo w stylu gangsta

Bobi Wine. Głos młodej Ugandy

Numer 7.2021
Muzyk stał się głosem młodego pokolenia. Na zdjęciu: Bobi Wine w swojej rezydencji w Magere koło Kampali, nazajutrz po cofnięciu aresztu domowego (26 stycznia br.). Muzyk stał się głosem młodego pokolenia. Na zdjęciu: Bobi Wine w swojej rezydencji w Magere koło Kampali, nazajutrz po cofnięciu aresztu domowego (26 stycznia br.). AFP / EAST NEWS
Ugandyjski gwiazdor popu Bobi Wine rzucił wyzwanie wiecznie urzędującemu prezydentowi. Represje wystarczą za brawa.
Museveni próbował szybko położyć kres kampanii muzyka. Kiedy Wine w 2017 r. objął mandat posła, został zamknięty na kilka tygodni w więzieniu, gdzie go torturowano.caglecartoons.com Museveni próbował szybko położyć kres kampanii muzyka. Kiedy Wine w 2017 r. objął mandat posła, został zamknięty na kilka tygodni w więzieniu, gdzie go torturowano.

Drobnymi krokami zbiega po schodach. Ma sprężysty chód i uśmiech na twarzy. Trudno po nim zauważyć ciężkie przejścia z minionych dni. – Nie mogę sobie pozwolić na zmęczenie – mówi, zapadając się w fotelu w ogrodzie. Współpracownicy podsuwają wodę i ananasy. Jego posesję oblegają fani. 39-letni Bobi Wine, muzyk popowy z Kampali, stolicy Ugandy, stał się nadzieją wielu ludzi. W wyborach prezydenckich w połowie stycznia omal nie doprowadził do klęski sędziwego szefa państwa Yoweriego Museveniego.

25.03.2021 Numer 7.2021
Reklama