Oprócz utraty kilku miliardów dolarów z powodu wielkiej awarii Facebooka Mark Zuckerberg ma jeszcze inne kłopoty. Jedna z menadżerek wyniosła do mediów dokumenty świadczące m.in. o tym, że w pogoni za zyskiem koncern wprowadził de facto różne zasady dla różnych użytkowników. Bogaci i wpływowi mogli pozwolić sobie na więcej. Czy spółka wprowadzała w ten sposób w błąd giełdowych inwestorów? Jeśli tak, to do Zuckerberga może zapukać agencja SEC zajmująca się nadzorem nad obrotem papierami wartościowymi.
08.10.2021
Numer 21.2021