Ja My Oni

Mowa niemowlęcia. Jak się komunikuje ze światem?

Nawet kilkudniowy człowiek z różną intensywnością dopomina się uwagi, reaguje na określone sytuacje zniecierpliwieniem albo zadowoleniem. Nawet kilkudniowy człowiek z różną intensywnością dopomina się uwagi, reaguje na określone sytuacje zniecierpliwieniem albo zadowoleniem. Michael Svoboda/Vetta / Getty Images
Już kilkudniowy człowiek komunikuje się z otoczeniem – czy można przewidzieć, jak mu z tym pójdzie w dorosłości?
Mirosław Gryń/Polityka

Język towarzyszy człowiekowi od pierwszego dnia życia. Co prawda przez jeszcze wiele kolejnych miesięcy nie jest to język słów, ale niewątpliwa zdolność do komunikowania się. Ludzie rodzą się z gotowością do przekazywania informacji, kierowania uwagi innych na to, co się z nimi dzieje, odczytywaniem ich intencji. Niektórzy naukowcy sugerują wręcz, że gotowość do uczenia się języka zdobywają jeszcze w życiu płodowym, kiedy osłuchują się z jego melodią, bo dopływa on do nich z zewnątrz.

Można też mówić o obecności temperamentu i różnic indywidualnych u każdego noworodka. Nawet kilkudniowy człowiek – a po kilku tygodniach nie budzi to już żadnych wątpliwości – z różną intensywnością dopomina się uwagi, reaguje na określone sytuacje zniecierpliwieniem albo zadowoleniem. Dość szybko widoczne staje się również zaciekawienie znaną osobą, a także lęk, gdy pojawia się ktoś nowy. Wszystkie te różnice w temperamencie przekładają się na różnice w łatwości komunikowania się z otoczeniem. Temperament sprawia, że potrzeby niektórych dzieci jawią się jako dość łatwe do odgadnięcia i zaspokojenia, zachowania niektórych niemowląt są znacznie mniej oczywiste i nawet najbliższym trudno je określić.

Częściowo właśnie z powodu problemów, jakie może nastręczać komunikacja z małym dzieckiem, w psychologii pojawiło się pojęcie temperamentu trudnego. Choć nie ma jednej jego definicji, zwraca się uwagę na takie cechy, jak duża drażliwość, emocjonalność, płaczliwość, nadmierna albo zbyt mała aktywność, łatwość rozpraszania uwagi, mała rytmiczność zachowania. To ostatnie oznacza, że oczekiwania dziecka są mało przewidywalne w czasie, a zachowanie jest słabo podporządkowane rutynie – jednemu z podstawowych sposobów na budowanie przez rodziców jego poczucia bezpieczeństwa. Dzieci o takim temperamencie wykazują z reguły trudności z adaptacją do otoczenia, a w odbiorze swoich rodziców oraz innych opiekunów są po prostu nieznośne – niełatwo jest na nie wpłynąć, a zatem ich zachowanie jest źródłem frustracji.

Badania nad znaczeniem cech temperamentu u dzieci i ich związkiem z adaptacją do środowiska rodziny, przedszkola, szkoły czy grupy rówieśniczej mają długą, bo ponad 50-letnią tradycję. Przeprowadzano nawet badania podłużne, czyli takie, które prowadzi się przez dłuższy czas na tej samej próbie osób. Jednym z ciekawszych są nowozelandzkie, realizowane w Dunedin. Określono w nich temperament 1037 niemowląt (535 chłopców i 502 dziewczynek, w tym 24 bliźniąt) urodzonych między 1 kwietnia 1972 a 31 marca 1973 r., i do dziś śledzone są ich losy (poszczególne etapy prowadzono, kiedy badani mieli 3, 5, 7, 9, 11, 13, 15, 18, 21, 26, 32 oraz 38 lat, kolejny przypadnie na wiek 44 lat). Badanie to bardzo dobrze pokazuje znaczenie cech temperamentu trudnego – posiadające go niemowlęta częściej niż inne wyrastały na dorosłych, którzy mają trudności z komunikacją we własnej rodzinie, w związkach partnerskich, są konfliktowe, a nawet łamią prawo.

Oczywiście nie tylko wrodzone tendencje wpływają na kształt naszej komunikacji z innymi. Umiejętność komunikowania się zależy nie tylko od pewnej dojrzałości poznawczej, ale też od tego, czy potrafimy tworzyć więzi z innymi i jak prawidłowo działają nasze emocje. Temperament trudny oznacza jednak trudności w funkcjonowaniu emocjonalnym – zahamowaniu bądź braku kontroli nad emocjami i związanych z tym kłopotów w relacjach. Teoretycy temperamentu kładą nacisk na ogromną rolę środowiska, w którym rozwija się człowiek. Empatyczne i zaangażowane otoczenie może wspierać dziecko i neutralizować wpływ bardziej wrodzonych tendencji. Jego brak może natomiast wzmagać i nasilać trudności.

Umiejętność podjęcia skutecznej komunikacji z otoczeniem jawi się więc jako fundament do rozwoju osobowości człowieka.

Ja My Oni „Jak się dogadać” (100110) z dnia 01.08.2016; Jak słuchać; s. 50
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną