Mówi się, że żyjemy w złożonych czasach. Wiele mechanizmów, które rządzą naszym życiem trudno nawet zrekonstruować, nie mówiąc już o tym, by nad nimi zapanować. Do opisania rzeczywistości tworzy się słowa, które niewielu z nas zrozumie, opisując je językiem, który u dużej części społeczeństwa wywołuje wyobcowanie od problemu. Spróbujemy pójść inną drogą, szukać takich form prezentowania pojęć, które pozwolą się zorientować we współczesnych przemianach.
WOLNOŚĆ
Każdy mieszkaniec demokratycznego państwa prawa może robić wszystko to, czego nie zabrania prawo. Na tym dobra opowieść kończy się, bo korzystanie z wolności wymaga wolnej, publicznej przestrzeni. Ta jednak coraz bardziej się prywatyzuje i komercjalizuje. Na Facebooku mogę powiedzieć wszystko tak długo, jak długo nie naruszam niejasnego regulaminu serwisu, tzn. nie szkodzę interesom właściciela. Podobnie jest na terenie centrum handlowego udającego miejską agorę i na zamkniętym osiedlu. W rezultacie wolność staje się towarem, z którego można korzystać w sposób dowolny, o ile nie zabrania tego regulamin.
Czytaj także: MALTA FESTIVAL POZNAŃ