Po ostatniej nowelizacji prawa bankowego instytucje finansowe zyskały prawo do przechowywania informacji o pożyczkobiorcach i przebiegu spłaty kredytu nawet przez 12 lat. Do tej pory maksymalny okres wynosił 5 lat. Tym razem jednak banki nie skarżą się, że rozbudowane archiwa podniosą koszty ich działalności. Bez względu na cenę chcą o nas wiedzieć jak najwięcej. W starciu z Biurem Informacji Kredytowej (przechowuje dane o nierzetelnych pożyczkobiorcach) nie mamy dziś szans.
Polityka
8.2007
(2593) z dnia 24.02.2007;
Rynek;
s. 42