Już 23 listopada ruszają prace budowlane przy Świątyni Opatrzności Bożej. Projekt architektoniczny świątyni był przedmiotem wielkich kontrowersji. Pierwszy wybór prymasa Józefa Glempa padł na nowatorską koncepcję prof. Marka Budzyńskiego. – Zakładał przeniesienie kościoła pod ziemię, co było nie do pogodzenia z naszą tradycją. Zabrakło mu również charakteru sakralnego – komentuje ksiądz Bogdan Leszczewicz, członek Zarządu Fundacji Budowy Świątyni. W drugim konkursie wybrano projekt Wojciecha i Lecha Szymborskich z zespołem. – Staraliśmy się stworzyć coś własnego. Projektujemy świątynię współczesną, czerpiąc idee z tradycji form sakralnych – mówi Lech Szymborski. Projekt ten do samego końca zresztą ulegał zmianom i dosłownie przed pierwszym wbiciem łopaty w ziemię został w pełni uzgodniony. Prace budowlane zostaną wykonane przez firmę Marciniak SA z Gorzowa Wielkopolskiego. Wybór wykonawcy odbył się w trybie przetargowym. Członkowie Zarządu Fundacji podkreślają polski rodowód spółki: – Świątynia ma stanowić wotum Narodu Polskiego. Było dla nas niezmiernie ważne, aby to właśnie Polacy byli wykonawcami tego wspaniałego przedsięwzięcia. Maciej Mosiej – prezes przedsiębiorstwa wykonawczego, nie kryje dumy: – Dla nas to najważniejsze przedsięwzięcie w historii firmy. Ma też dla nas ogromne znaczenie emocjonalne. Świątynia ma kosztować ok. 110 mln zł.