Jeśli rząd już decyduje się pomagać stoczniom, powinien pomagać w porę
Wiosną br., kiedy w tarapatach znalazła się Stocznia Szczecińska, rząd skoncentrował się najpierw nie na udzielaniu pomocy, lecz na dążeniu do zmiany struktury właścicielskiej. W efekcie prywatna stocznia zbankrutowała, by odrodzić się w bólach i męce jako podmiot całkowicie państwowy. W Szczecinie 3400 stoczniowców oraz 4,5 tys. osób ze spółek okołostoczniowych pracuje obecnie przy 10 statkach, zaawansowanych w różnym stopniu. W zatrudniającej 11 tys.
Polityka
45.2002
(2375) z dnia 09.11.2002;
Komentarze;
s. 19