Przypadki opisane w artykule [„Ostra jazda”, POLITYKA 38, dot. brawury młodych kierowców – red.] są przerażające, ale niestety prawdziwe. Problem nie polega na tym, że tzw. dawcy nerek na własne życzenie sprowadzają niebezpieczeństwo śmierci lub kalectwa na siebie – problem polega na tym, że zbyt często giną lub zostają kalekami ludzie przypadkowi, którzy nie wyrażali chęci udziału w tego typu zabawach. (...) Ale polskie prawo nie jest bezsilne. Pragnę przypomnieć naszym jurystom i wszystkim odpowiedzialnym za bezprawie na polskich drogach, że polski kodeks karny zna pojęcie środka karnego w postaci przepadku przedmiotów – mówi o tym art.
Polityka
44.2002
(2374) z dnia 02.11.2002;
Listy;
s. 31