Archiwum Polityki

Czwarty pierwszy klawisz

Płk Jacek Pomiankiewicz (44 l.) został czwartym z kolei (w tym roku) dyrektorem generalnym Służby Więziennej. W końcu lutego br. gen. Jana Pyrcaka, mianowanego jeszcze za rządów SLD, zastąpił płk Henryk Biegalski, którego odwołano po dwóch tygodniach, gdy „GW” ujawniła, iż w stanie wojennym w kierowanym przez niego areszcie siłą stłumiono strajk głodowy więźniów politycznych. Jego następcą został gen. Marek Szostek, który po trzech miesiącach odszedł na emeryturę. W tym czasie minister Zbigniew Ziobro wprowadził zapowiedziany po wpadce z Biegalskim zwyczaj składania przez kandydatów na kierownicze stanowiska w resorcie sprawiedliwości dobrowolnych (na razie) oświadczeń, iż kandydat w PRL nie był zaangażowany w walkę z opozycją.

Płk Pomiankiewicz taką deklarację też złożył, choć funkcjonariuszem SW został w 1990 r., już w III RP. Wcześniej, po ukończeniu historii na UMCS, pracował w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. Dziś, po ledwie 16 latach pracy w Służbie Więziennej, objął najwyższe w niej stanowisko. Był m.in. wychowawcą i dyrektorem zakładu karnego, kierownikiem Zespołu ds. Funduszy Europejskich w Centralnym Zarządzie SW, a od marca br. zastępcą szefa więziennictwa. W 2002 r. obronił pracę doktorską o historii więziennictwa na ziemiach polskich w latach 1864–1956. Podlega mu 25 tys. funkcjonariuszy i pracowników cywilnych SW, zajmujących się 87,5 tys. osadzonych za kratami osób.

Polityka 26.2006 (2560) z dnia 01.07.2006; Dział kadr; s. 102
Reklama