Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Smutne, że trzeba urządzać takie spotkanie w roku 2004.
Joschka Fischer
minister spraw zagranicznych Niemiec
Pół tysiąca wpływowych ludzi zgromadziło berlińskie forum przeciwko antysemityzmowi urządzone staraniem Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Antysemityzm w ponad pół wieku po zagładzie 6 mln Żydów europejskich nie zniknął, a nawet rośnie w siłę. Czerpie ją ze społecznego poparcia dla faszyzujących populistów i muzułmańskich radykałów. Jedni i drudzy podżegają do nienawiści wobec Żydów, obciążając ich zbiorową odpowiedzialnością za politykę Izraela wobec Palestyńczyków. Smutne, że antysemityzm nie zginął w jednoczącej się Europie.

 

T

o, że nie zwariowałem, to po prostu szczęśliwy zbieg okoliczności.
Jerzy Koźmiński
dyplomata, były ambasador Polski w Waszyngtonie, organizator (ze strony polskiej) Europejskiego Forum Gospodarczego w Warszawie
Forum było z pewnością największą imprezą zagraniczną, jaką Warszawa przeżyła od czasu wizyty cesarza Napoleona. Ogromne emocje, jakie towarzyszyły Forum, mogły świadczyć o pewnym prowincjonalizmie. Takich imprez odbywa się wiele w europejskich metropoliach. Nie ma co się aż tak bać, a Polska ma swoje własne twardsze grupy protestu: niezadowolonych górników albo kibiców sportowych, którzy – ci dopiero – są na prawdziwym światowym poziomie.

 

N

ajpierw znajdźmy tych Marsjan, a potem zobaczymy.
Ks. Sabino Maffeo
dyrektor watykańskiego obserwatorium astronomicznego
Jezuita-astronom nie obawia się doniesień o dowodach istnienia śladów życia organicznego na Marsie.

Polityka 19.2004 (2451) z dnia 08.05.2004; Świat; s. 42
Reklama