Jak pokochać chmurki? Na to pytanie odpowiedział już dawno temu czeski pisarz Karel Čapek. Otóż należy zabrać się do prac ogródkowych: wyrywać chwasty, strzyc trawę, skopać grządki, posadzić to, co ma rosnąć, usunąć to, co winno znaleźć się w śmieciach. A kiedy ręce ciążą, plecy bolą, nogi odmawiają posłuszeństwa – wystarczy przysiąść na kamieniu, zadrzeć głowę, popatrzyć w niebo.
Jakie piękne chmurki – pełne ulgi westchnienie wyrwie się samo.
Trochę z tym tak jak z rzeczywistością coraz trudniejszą do obłaskawienia.
Polityka
19.2004
(2451) z dnia 08.05.2004;
Groński;
s. 101