Archiwum Polityki

Zostać w Polsce legalnie

Obcokrajowcy, którzy przebywają w Polsce bezprawnie, mogą teraz zalegalizować swój pobyt. Umożliwia to ustawa o cudzoziemcach obowiązująca od 1 września. Zainteresowanie abolicją jest duże, wnioski o pobyt w Polsce złożyło do tej pory około 200 osób, a z kraju wyjechało ponad 50. Z pobłażliwości państwa korzystają głównie Wietnamczycy (mający w Polsce już nawet własną ligę piłkarską) oraz Ormianie, rzadziej Ukraińcy.

Co skłoniło władze polskie do przeprowadzenia abolicji? – Przepisy te powstały głównie z myślą o mieszkańcach byłych republik radzieckich, którzy zostali w Polsce po rozpadzie ZSRR i teraz są bezpaństwowcami w bardzo trudnej sytuacji. Liczbę takich osób oceniamy na co najmniej cztery tysiące – wyjaśnia Jan Węgrzyn, dyrektor generalny Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców. Ustawa przewiduje dwa rodzaje abolicji, tzw. dużą i małą. Pierwsza dotyczy osób, które przebywają na terenie Polski nieprzerwanie przynajmniej od początku 1997 r. Mogą one do 31 grudnia br. wystąpić do wojewody z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na pobyt w Polsce na okres jednego roku. Po jego upływie cudzoziemcy o uregulowanej sytuacji finansowej będą mogli starać się o przedłużenie pobytu o dwa lata, a po kolejnych dwóch o prawo osiedlenia się. Przepisy „małej” abolicji są skierowane do tych, którzy przyjechali do Polski po 1 stycznia 1997 r. Nie mają oni zbyt dużego wyboru; jeśli do 31 października br. zgłoszą się do Straży Granicznej lub policji i opuszczą Polskę, ich dane nie zostaną umieszczone w rejestrze „nieproszonych gości”. Alternatywą jest deportacja i kilkuletni zakaz powrotu.

Polityka 40.2003 (2421) z dnia 04.10.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama