Archiwum Polityki

Cytaty

Kiedy Węgry wejdą do Unii Europejskiej, Węgrzy żyjący w sąsiednich krajach znajdą się automatycznie poza granicami z Schengen i będą potrzebowali wiz do swojej ojczyzny. Biorąc to pod uwagę rządząca centroprawicowa koalicja przygotowała projekt ustawy dotyczącej Węgrów mieszkających za granicą. Rzecz dotyczy olbrzymiej grupy osób. Traktat z Trianon z 1920 r. okroił historyczne Węgry z dwóch trzecich terytorium i sprawił, że co trzeci Węgier znalazł się na obcym terytorium. Dziś na terenie Rumunii mieszka ich 1,7 mln, 600 tys. na Słowacji, 350 tys. w Serbii, a 200 tys. na Ukrainie. Nowa ustawa ułatwiałaby im przekroczenie granicy, dawała prawo pracy, prawo do edukacji i opieki medycznej, nie przewiduje natomiast nadawania im obywatelstwa. Pomysł rządu spotkał się z miejsca z ostrą repliką opozycji. Socjaliści uznali, że w konsekwencji ustawa będzie zbyt kosztowana i państwu trudno się będzie wywiązać z takich zobowiązań. Z kolei liberałowie są zdania, że zasadnicza pomoc powinna być kierowana tam, gdzie dziś mieszkają Węgrzy na obczyźnie – do instytucji edukacyjnych i kulturalnych. Powinno się im raczej pomagać tam gdzie są, a nie kusić mirażami łatwego powrotu do ojczyzny.

Nepszabadsag, Budapeszt

Polityka 7.2001 (2285) z dnia 17.02.2001; Cytaty; s. 14
Reklama