Trzeba było półtora roku śledztwa i zasadzek zastawianych przez sprytnego sędziego, żeby dwóch kolarzy francuskich: Richard Virenque i Luc Leblanc, przyznało się do stosowania niedozwolonych środków farmakologicznych, czyli tak zwanego dopingu. Nie są to pierwsi z rzędu cykliści. Virenque – ulubieniec Francuzów – był od 1994 do 1997 corocznie „królem gór” Tour de France, Leblanc – mistrzem świata zawodowców w 1994, żeby podać tylko ich najsławniejsze sukcesy.
Polityka
48.2000
(2273) z dnia 25.11.2000;
Stomma;
s. 106