Odchodzące stulecie cechowa ł postęp nauki, ale być może będziemy je pamiętać także ze względu na coś skromniejszego: jako chwilę, w której ludzkość – uświadamiając sobie, że zasoby Ziemi nie są nieskończone i może żałując lat grabieżczego postępowania – osiągnęła z przyrodą stan rozejmu. Po raz pierwszy od świtu epoki przemysłowej doszło – przynajmniej na Zachodzie – do zawieszenia broni między siłami wzrostu gospodarczego i siłami zachowania natury.
Polityka
2.2000
(2227) z dnia 08.01.2000;
Cytaty;
s. 14