Skupiła w sobie sprzeczności dwudziestego wieku. Prawie zapomniana, pozostaje jednym z najciekawszych umysłów naszych czasów. 60 lat temu zmarła Simone Weil; na polski tłumaczył ją m.in. Czesław Miłosz.
Zżymała się, gdy wychwalano jej inteligencję. „Zachwyty nad moją inteligencją – podkreślała – mają na celu uniknięcie pytania: Mówi prawdę czy nie?”. Należała do francuskiej elity, a trzymała z robotnikami. Żyła literaturą i filozofią, a udzielała się w ruchu związkowym. Była pacyfistką, a pojechała walczyć do Hiszpanii przeciwko faszystom. Wychowała się w niewierzącej rodzinie żydowskiej, a niektórzy katolicy uznali ją za świętą.
Polityka
34.2003
(2415) z dnia 23.08.2003;
Społeczeństwo;
s. 83