Archiwum Polityki

Fast Food Nation

Po fali dokumentów piętnujących skutki amerykańskiego korporacjonizmu tematyka społeczna zaczyna dominować również w fabule. Wpisuje się w ten nurt „Fast Food Nation” Richarda Linklatera, który idzie znacznie dalej w oskarżaniu sztandarowych amerykańskich instytucji. Pod ścianą zostaje tu postawiony cały system masowej produkcji taniej żywności, który autor filmu porównuje do zabójczej działalności wirusa HIV. Reżyser nie oszczędza widzom koszmarnego widoku zabijania bydła w rzeźniach, ściągania skór ze zwierząt, patroszenia jelit. Pokazuje niehigieniczne warunki w ubojniach, grasujące w szybach wentylacyjnych szczury, mękę sezonowych robotników przy taśmie montażowej, ale także wykorzystywanie seksualne młodych Meksykanek przez pracodawców. Nie waha się poinformować, że smak uwielbianych przez dzieci hamburgerów jest syntetycznie preparowany za pomocą chemicznych substancji.

W czołówce „Fast Food Nation” aż roi się od znanych nazwisk (m.in. Bruce Willis, Ethan Hawke, Kris Kristofferson, Patricia Arquette), hollywoodzkie gwiazdy pojawiają się jednak tylko w epizodach, by zaprezentować swe zdecydowane poglądy w dyskusji o śmieciowej żywności produkowanej w wielkiej rzeźniczej machinie. Ostrość wymowy i celność argumentacji Linklater zawdzięcza opublikowanej w 2001 r. głośnej książce Erica Schlossera „Kraina fast- foodów. Ciemna strona amerykańskich szybkich dań”. Analizując mechanizmy powstania i udoskonalania systemu masowej produkcji, Schlosser doszedł do wniosku, że przemysł fast foodów zniszczył tradycyjną branżę przetwórstwa mięsnego, zaś skutkami ubocznymi „dyktau hamburgera” jest nie tylko zmiana nawyków żywieniowych Amerykanów i rozpanoszenie się wielu chorób, m.

Polityka 48.2006 (2582) z dnia 02.12.2006; Kultura; s. 70
Reklama