Atramentowe
Są doskonałym rozwiązaniem, gdy drukujemy stosunkowo niewiele materiałów. W zależności od potrzeb i parametrów technicznych można je kupić już od 200 do 2 tys. zł. Praktycznie większość dostępnych na rynku modeli umożliwia drukowanie z jakością fotograficzną (zamiast zlecać drukowanie cyfrowych zdjęć w fotolabie, można to zrobić w domu).
Wybierając drukarkę atramentową, warto zwrócić uwagę na rozwiązanie kwestii wymiany pojemników z atramentem. Najpopularniejszym rozwiązaniem jest wyposażanie drukarki w dwa pojemniki: jeden – z atramentem czarnym, drugi – z atramentami w kolorach cyjan (niebieski), magenta (czerwony) i yellow (żółty) w osobnych zbiorniczkach. Zmieszanie ich w odpowiednich proporcjach pozwala uzyskać dowolny z kolorów lub jego odcień.
Wadą pojemnika zawierającego trzy kolory jest to, że, gdy zabraknie tylko jednego z atramentów, trzeba kupić nowy pojemnik.
Z tego też powodu niektórzy producenci oferują drukarki, w których każdy kolor znajduje się w osobnym module, tzw. katridżu. Gdy więc zabraknie któregoś, wystarczy dokupić tylko ten.
Markowe pojemniki z tuszem są stosunkowo drogie (ok. 150–200 zł). Na rynku dostępne są wersje nieoryginalne (w cenie 30–50 proc. markowych), choć producenci drukarek ostrzegają, że dają one niższą jakość druku, a nawet mogą uszkodzić drukarkę.
W promocji ceny najtańszych drukarek atramentowych bywają niższe lub równe cenom pojemników z tuszem.
Zdarza się więc, że użytkownicy kupują drukarki co kilka miesięcy, zamiast kupować atrament do nich.
Laserowe
Są nieco droższe niż atramentowe, ale za to szybsze i bardziej ekonomiczne w eksploatacji.