Archiwum Polityki

Ciasny rodzinny krąg

Pod koniec roku CBOS przyjrzało się osobistym więziom Polaków.

Swój wolny czas nieodmiennie najbardziej lubimy spędzać z najbliższą rodziną: rodzicami, rodzeństwem, dziećmi. Tak odpowiada 39 proc. respondentów. Co czwarty spędza wolny czas wyłącznie w towarzystwie swojego partnera. Z najbliższą rodziną i z przyjaciółmi lubi przebywać co ósmy obywatel. Najmniej popularne są zbiorowe formy wypoczynku: wśród znajomych lub nieznajomych (odpowiednio: 3 proc. i 1 proc.). Osiem procent Polaków w wolnych chwilach wybiera samotność.

Pod względem intensywności kontaktów z najbliższymi też niewiele się zmienia. Ponad jedna czwarta (28 proc.) respondentów przyznała, że w ciągu minionych dwunastu miesięcy więcej niż kiedyś czasu poświęcała dzieciom. A jedna piąta (21 proc.) częściej przebywała z partnerem. Znaczny spadek częstotliwości kontaktów dotyczy natomiast pozostałych członków rodziny, przyjaciół i znajomych.

Co czwarty badany miał dla nich mniej czasu. Znaczne ograniczenie czasu poświęcanego na spotkania i rozmowy z rodzicami, rodzeństwem, dalszymi krewnymi, jak również z przyjaciółmi i ze znajomymi może potwierdzać tezę o stopniowym narastaniu izolacji społecznej i zamykaniu się w kręgu wyłącznie najbliższych osób. Z drugiej strony pocieszający jest fakt, że Polacy znajdują więcej czasu dla swoich dzieci i partnerów.

W ostatnich sześciu latach wzrosła (z 78 do 83 proc.) liczba osób przekonanych, że jest w ich życiu ktoś, na kogo można liczyć w każdej sytuacji. Nadal jednak co ósmy badany (12 proc.) deklaruje, że ze wszystkimi problemami zwykle pozostaje sam

i gdyby znalazł się w sytuacji, kiedy nagle wszystko się wali, nie miałby do kogo się zwrócić.

Polityka 51.2005 (2535) z dnia 24.12.2005; Społeczeństwo; s. 122
Reklama