Archiwum Polityki

Zdradzą usta

Obserwując reakcję człowieka na zadawane pytania możemy z dużym prawdopodobieństwem określić, czy mówi prawdę, czy kłamie. W ostatnich latach pojawiły się metody pozwalające dokładniej mierzyć stan naszych emocji i wnioskować na tej podstawie o prawdomówności.

W wielu kulturach najpopularniejszym sprawdzianem niewinności była próba ognia i wody. Karol Gruby, cesarz wschodnich Franków, nie wierzył w zapewnienia żony o wierności, dopóki nie przeszła bez szkody przez ogień w koszuli nasączonej woskiem. Beduini sprawdzali prawdomówność oskarżonego, dając mu do polizania rozżarzoną żelazną łyżkę. W porównaniu z tymi metodami test mąki ryżowej, stosowany w Chinach już dwa tysiące lat temu, wydaje się procedurą wyjątkowo postępową. Chińczycy zauważyli, że gdy ktoś kłamie, zasycha mu w ustach, dlatego w czasie przesłuchań dawano podejrzanemu do żucia mąkę ryżową – po jej wypluciu stawało się jasne, czy mówił prawdę.

Strach się bać

Do początku ubiegłego stulecia był to chyba najbardziej rzetelny pod względem naukowym test na kłamstwo. A dwudziestowieczny poligraf, do niedawna jedyne urządzenie służące wykrywaniu oszustwa, działa w gruncie rzeczy na tej samej zasadzie: rejestruje reakcje fizjologiczne, które zwykle towarzyszą kłamstwu. Gdy człowiek kłamie, w jego ciele pojawiają się symptomy stresu – wzrasta ciśnienie krwi, skóra się poci, serce bije szybciej niż zwykle – i te właśnie zmiany zostają zapisane za pomocą poligrafu.

W ostatnich latach nastąpił rozwój metod mierzenia reakcji organizmu, a nowe urządzenia mają nad poligrafem jedną zasadniczą przewagę: można je stosować bez wiedzy badanego. Dostępny już na rynku analizator mowy zapisuje niesłyszalne dla ludzkiego ucha drgania głosu, które są wynikiem emocji związanych z kłamstwem. Z kolei kamera termowizyjna rejestruje zmiany ciepłoty ciała – gdy obserwowany człowiek kłamie, w okolicach oczu wzrasta temperatura skóry, co na obrazie zostaje zaznaczone kolorem czerwonym.

Polityka 17.2003 (2398) z dnia 26.04.2003; Nauka; s. 72
Reklama