Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Nareszcie będziemy wiedzieli dokładnie, kto mieszka w tym kraju.
Charles Clarke
brytyjski minister spraw wewnętrznych
Na trzy miesiące przed wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii laburzyści ogłosili plan wyraźnie zaostrzający procedury imigracji. Chcą podciąć – i tak słabe – szanse konserwatystów, którzy „zagrożenie imigrantami” zamierzali nagłośnić w swojej kampanii. Plan wzoruje się na australijskim systemie punktów – za dyplomy, poszukiwany zawód, znajomość języka i wiek – zmierza do pozyskania tylko takich przybyszów, którzy będą naprawdę pożyteczni dla kraju. Clarke zapowiada też pobieranie odcisków palców i obowiązkowe karty tożsamości dla kandydatów na imigrantów.

 

P

ora odwrócić się od nieporozumień przeszłości.
Condoleezza Rice
amerykańska sekretarz stanu
Pierwsza podróż europejska nowej szefowej dyplomacji USA miała rozpocząć nowy etap w stosunkach Waszyngtonu z sojusznikami europejskimi. Europa na ogół doceniła pojednawczy ton pani Rice, pewne kłopoty miała z użytą przez nią retoryką wolności, jakby przeniesioną z inauguracyjnej mowy prezydenta Busha. Za wolnością, jak wiadomo, jesteśmy wszyscy po obu stronach Atlantyku. Tylko nie wiemy dobrze, jak ją promować w Iraku, Iranie, na całym Bliskim Wschodzie, w Rosji, na Ukrainie i w Chinach. Do amerykańsko-europejskiej współpracy trzeba się mocno przyłożyć.

 

E

kstremiści chcą doprowadzić do tego, by oba nasze narody utonęły we krwi.
Ariel Szaron
premier Izraela
Po egipskim spotkaniu Szarona z liderem Autonomii Mahmudem Abbasem powiało nadzieją.

Polityka 7.2005 (2491) z dnia 19.02.2005; Głosy i glosy; s. 46
Reklama