Archiwum Polityki

Kobiety-księża

W prywatnej kaplicy położonej w Europie Środkowej odbyła się ceremonia wyświęcenia kobiety na kapłana rzymskokatolickiego, podało BBC. Brytyjskim dziennikarzom pozwolono obserwować rytuał pod warunkiem, że nie ujawnią miejsca ani kobiety. Wiadomo tylko, że wyświęcona jest katechetką, kaplica była prowizoryczna, a święceń udzieliły kobiety należące do tak zwanej dunajskiej siódemki. Nazwano tak siedem kobiet, które w 2002 r. ordynował na księży argentyński duchowny-dysydent, abp Romulo Braschi. Tamta ceremonia odbyła się w Austrii na pływającym po Dunaju stateczku. Możliwe, że i obecne wyświęcenie miało miejsce w Austrii, gdzie od lat 90. wielu katolików uczestniczy w kontestującym Watykan ruchu My Jesteśmy Kościołem. Do dunajskiej siódemki należały teolożki katolickie odrzucające oficjalne stanowisko Kościoła, który uczy, że ani w Biblii, ani w tradycji nie da się znaleźć uzasadnienia dla ordynacji kobiet. „Tak jak niemożliwe jest biologicznie, by mężczyzna zaszedł w ciążę, tak samo teologicznie nie jest możliwe, by kobieta była kapłanem” – stwierdza rzymski dostojnik abp. John Foley. Z kościelnego punktu widzenia ordynacja jest nieważna, a wyświęconej kobiecie grozi kara ekskomuniki, czyli wyłączenia z Kościoła. Tak się stało z dunajską siódemką. Wyświęcona teraz kobieta uważa swoją ordynację za akt protestu.

Polityka 26.2005 (2510) z dnia 02.07.2005; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 16
Reklama