W coraz bardziej aktywny sposób pomnażamy swoje oszczędności. Szukamy nowych produktów finansowych, kalkulujemy ryzyko, przelewamy. W funduszach inwestycyjnych ulokowaliśmy już prawie 140 mld zł. I ulokujemy jeszcze więcej.
Przez ostatnie dwa lata na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych kursy akcji niemal bez przerwy szły w górę. Byliśmy w światowej czołówce. Inwestycje w akcje nad Wisłą dawały lepsze zyski niż inwestycje w Londynie, Paryżu czy Nowym Jorku. Wszyscy wiedzieli, że ostry spadek cen (tzw. korekta) musi nastąpić, ale nikt rzecz jasna nie wiedział kiedy. Pierwsze niepokojące sygnały można było obserwować na przełomie lutego i marca. Jednak wtedy ostre spadki trwały jedynie 2 tygodnie.
Polityka
41.2007
(2624) z dnia 13.10.2007;
Poradnik;
s. 66