• Kiedyś rozbiórka ta miałaby coś z symbolu. Z pejzażu stolicy znika budynek przy ulicy Mysiej, dawna siedziba Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, czyli cenzury. Za dwa lata powstanie w tym miejscu kolejny nowoczesny biurowiec. Będzie to siedziba PAP. Wykuty w kamieniu napis „Cenzura” zostanie wmurowany w hallu jako historyczna pamiątka.
• Jak się okazało dopiero teraz, jedną z osób, które zaniżyły wskaźnik udziału obywateli w ostatnich wyborach, była piosenkarka Agnieszka Chylińska. W wywiadzie dla „Vivy” artystka ta przyznała, iż programowo nie głosuje. Powód: „Bo urna jest w mojej byłej szkole, nigdy w życiu tam nie pójdę”.
• Zygmunt Stępiński, dyrektor generalny Wydawnictwa Murator, zdradził miesięcznikowi „Press”, iż po 23 września wybrał „wewnętrzną emigrację medialną”: „Przestałem czytać, słuchać i oglądać. Jestem przekonany, że media przyczyniły się do wylansowania kilku analfabetów i politycznych ciemniaków. (...) To trwa nadal. Nie mam ochoty słuchać wynurzeń ćwierćinteligentów, kryminalistów, których broni immunitet, specjalistów od hodowli małp, mordobicia, kopania piłki, uganiania się półnago po studiu i narodowych dewotek”.
• Telefoniczna opinia czytelnika „Trybuny”: „Uczestniczyłem w obchodach Święta Niepodległości przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Szwadron honorowy to kpiny z tradycji jazdy polskiej i wojska. Wierzchowce obok chmyzów. Rzędy końskie różne, kawalerzyści to biedni chłopcy, pokurczeni, jedni z szablami, inni bez. Obok mnie śmiech i słowa po niemiecku – »To jest sławna polska kawaleria«”.
• Andrzej Lepper prowadzi na własną rękę „politykę wschodnią” – odkryła „Gazeta Polska”.