Prof. Andrzej Garlicki pisze w komentarzu (POLITYKA 5): „Na to, aby znaleźć kandydata naprawdę apolitycznego, o tak niekwestionowanym autorytecie moralnym jak pastor Joachim Gauck, szanse są bowiem znikome”.
Czy aby na pewno znikome? A jeżeli znikome, to dlaczego? Z informacji przekazanej w grudniu ub. roku za pośrednictwem mediów opinii publicznej przez prof. Andrzeja Grajewskiego, przewodniczącego Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, kolegium to rozpatrywało pięcioro kandydatów na kandydata na prezesa IPN.
Polityka
13.2000
(2238) z dnia 25.03.2000;
Listy;
s. 40