Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Jestem trochę jak taksówka do wynajęcia.
Stephen Byers

minister transportu w rządzie Tony’ego Blaira
Brytyjska Partia Pracy zmierzy się z kolejnym skandalem. Oskarżenia dotyczą trzech ministrów jeszcze z czasów Blaira. Mieli zgodzić się na lobbowanie za pieniądze. Nakręcone ukrytą kamerą filmy pokazano na dwa miesiące przed wyborami. Dla laburzystów może to być gwóźdź do trumny. Warto jednak pamiętać, że pierwszy raz brytyjskich posłów do taksówek porównał egipski biznesmen Mohamed Al-Fayed. Było to na początku lat 90. i wówczas o przyjęcie łapówek oskarżano posłów Partii Konserwatywnej.

 

Wstydzę się za pana, panie prezydencie!
Ebrahim Hamedi
irański pieśniarz
Hamedi na uwagi wobec prezydenta Ahmadineżada może sobie pozwolić, ponieważ od lat mieszka za granicą. Pieśniarz wyjechał z Iranu w 1979 r., tuż po islamskiej rewolucji. Jego nagrania znane są na całym świecie, chociaż w Iranie rozprowadzane są tylko w drugim obiegu. Pieśniarz od lat zagrzewa irańskich opozycjonistów do walki i powtarza, że sam chciałby kiedyś wrócić do ojczyzny. Ale jeśli tylko przekroczyłby granicę, trafiłby do więzienia. A nawet jeśli zachowałby wolność, to na pewno nie mógłby głośno krytykować rządu.

 

Po prostu lubię Berlusconiego.
Anthony Boahene

mieszkający we Włoszech imigrant z Ghany
Boahene nazwał swojego syna Silvio Berlusconi. Nie przeszkadzała mu ostra wobec imigrantów polityka włoskiego rządu, bo jak sam twierdzi, prawo musi być przestrzegane, a on szanuje Berlusconiego jako człowieka, a nie jako polityka. Silvio Berlusconi Boahene urodził się w 2005 r., ale do swojego ojca, który mieszka we Włoszech od ośmiu lat, dołączył dopiero ostatnio.

Polityka 14.2010 (2750) z dnia 03.04.2010; Świat; s. 102
Reklama