Kryzys i trudniejszy dostęp do kredytów hipotecznych w niewielkim stopniu wpłynęły na plany amatorów własnego domu. W ubiegłym roku rozpoczęli 89,8 tys. budów, tylko o 6,8 proc. mniej niż w 2008 r. Natomiast deweloperzy ograniczyli w tym czasie inwestycje aż o 37,3 proc. W rezultacie na jedno mieszkanie, które zaczęto budować w minionym roku, przypadały dwa nowo powstające domy jednorodzinne.
Badania prowadzone na targach mieszkaniowych i wśród osób odwiedzających strony serwisów nieruchomości dają ten sam wynik: Polacy marzą o własnym domu. Według niedawnych badań serwisu Szybko.pl zwolennicy domu jednorodzinnego stanowili 82 proc. ankietowanych. Na ogół były to preferencje, a nie konkretne plany: 57 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie stać ich na taki wydatek.
Ankietowani mieszkali głównie w dużych miastach, ale aż 40 proc. chciałoby mieć dom poza miastem. Najbardziej popularne są bliskie lokalizacje.
– Podwarszawskie wsie mają wysoki poziom urbanizacji, wyższy niż średniej wielkości miasta Podlasia, Podkarpacia. Podobnie jest wokół kilku innych polskich aglomeracji. Zwłaszcza Krakowa, wokół którego powstaje zagłębie niskiego budownictwa, w tym luksusowe wille – mówi Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS.