Na ratunek Karcie

50 wybitnych polskich historyków napisało List otwarty w sprawie ratowania Fundacji Ośrodka KARTA, istniejącego od 28 lat i zajmującego się historią Polski XX w. Pod listem podpisali się m.in. Władysław Bartoszewski, Andrzej Paczkowski, Marcin Kula i Jan Żaryn. Podkreślają, że mimo braku własnego stałego budżetu to niespotykane w Europie i na świecie archiwum społeczne. To kilometr półek (KARTA dusi się z braku miejsca) z darami pamięci tysięcy osób: Archiwum Wschodnie (1901–56), Archiwum Opozycji (1956–90), Archiwum Fotografii (150 tys. zdjęć) oraz największe w Polsce Archiwum Historii Mówionej i tzw. Pogotowie Archiwalne – które reaguje na sygnały z całej Polski, dotyczące zagrożonych zbiorów archiwalnych: prywatnych, środowiskowych czy też o nieznanym pochodzeniu. List historyków nie pozostał bez odpowiedzi. – Są pierwsze efekty, kilka wpłat życzliwych nam ludzi. Od opublikowania listu ministrowie zaczęli mocniej interesować się naszą sytuacją. Dostałem zapewnienie od ministra Bogdana Zdrojewskiego, że w przyszłym roku ruszy budowa lokum dla naszego archiwum – cieszy się Gluza.

Prezes KARTY Zbigniew Gluza zatrudnia 50 etatowych współpracowników i 30 współpracowników. – Nasz roczny budżet to około 4 mln, z czego 40 proc. zdobywamy uczestnicząc w konkursach organizowanych przez Ministerstwa Edukacji czy Kultury i Dziedzictwa Narodowego. I to nie są pewne pieniądze. O resztę musimy prosić w różnych innych źródłach – mówi szef KARTY. Dodaje, że aby realizować rozpoczęte projekty, ośrodek potrzebuje oddłużenia z około kilkuset tysięcy złotych. Każdy, kto chce wesprzeć KARTĘ, wszystkie dane znajdzie na stronie www.karta.org.pl. (Dąb.