Anglicy jednak wygrywają
– Mnie nie pytali o opinię – mówi Stefan Szymanski, ceniony angielski ekonomista sportowy. – Trzeba jednak pamiętać, że bukmacherom nie zależy na przewidzeniu wyniku. Oni potrzebują wyczuć opinie ludzi. Jeśli wszyscy stawiają na Anglię, muszą płacić za jej zwycięstwo na tyle mało, żeby zachęcić ludzi do obstawiania innych. A mieliby o co pytać Szymanskiego. W nowej książce „Why England Lose” („Dlaczego Anglicy przegrywają”), napisanej wspólnie z dziennikarzem Simonem Kuperem stworzył coś, co robi wrażenie najbardziej złożonego i najciekawszego statystycznego modelu rozgrywek piłkarskich. A wynik, który wychodzi ze skomplikowanych obliczeń, wygląda też dość wiarygodnie: wygra Brazylia. W finale zdecydowanie pokona Serbów, którzy wcześniej w ciężkim półfinale wygrają z Hiszpanią – najpewniej w rzutach karnych. W drugim półfinale Niemcy dostaną od Brazylii tęgie lanie, ale zdążą – jak to Niemcy – napsuć krwi konkurentom z Europy, eliminując wcześniej Anglię i Francję.
„To zadziwiające, że świat piłki nożnej z takim dystansem podchodził dotychczas do studiowania danych liczbowych, w końcu fanów przyciąga do tej gry właśnie miłość do liczb” – piszą Kuper i Szymanski.