Archiwum Polityki

Ile zarabia nauczyciel

Od kilku lat co roku nauczyciele jako jedyna grupa ze sfery budżetowej otrzymują podwyżki. Za rządów PiS-Samoobrony-LPR, w latach 2005–2007, ich pensje wzrosły o 6,6 proc. Za rządów PO-PSL – o 30 proc. (z uwzględnieniem 7-procentowej podwyżki, planowanej od września tego roku). Od 2011 r. mają nastąpić kolejne podwyżki, a ich wysokość będzie przedmiotem rozmów ze związkami zawodowymi. Procenty robią wrażenie, ale w praktyce podwyżki wynoszą od 60 do stu kilku złotych na rękę.

Na wysokość nauczycielskich uposażeń wpływa 14 zmiennych, które gwarantuje Karta Nauczyciela, w tym: płace za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa, nagrody, stopień awansu zawodowego (stażysta, kontraktowy, mianowany, dyplomowany), staż pracy, dodatek wiejski (10 proc.), motywacyjny i funkcyjny, za uciążliwe warunki pracy, za pracę w święto, nagrody jubileuszowe. Dlatego tak trudno jest podać wysokość średniej pensji tej grupy zawodowej. Zdecydowanie więcej zarabiają nauczyciele zatrudnieni na terenie bogatej gminy, bo dostają solidne dodatki motywacyjne, a mniej – na terenie gminy biednej.

Na przykład w Warszawie dyplomowana polonistka z 15-letnim stażem i najwyższym z możliwych dodatkiem motywacyjnym (1 tys. zł) ma 3 tys. zł na rękę. Natomiast pedagog z tytułem nauczyciela dyplomowanego z Włocławka z 32-letnim stażem otrzymuje 2,6 tys. zł brutto miesięcznie i minimalne dodatki motywacyjne w wys. 70 zł brutto od czasu do czasu. W Wałbrzychu nauczyciel z 17-letnim stażem i tytułem nauczyciela mianowanego ma na rękę ok. 2100 zł, przy czym dodatek motywacyjny w większości przypadków nie przekracza 50 zł brutto.

Szkoda, że wysokość nauczycielskich apanaży tylko w niewielkim stopniu zależy od jakości pracy.

Polityka 36.2010 (2772) z dnia 04.09.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 6
Reklama