1. Czy to prawda, że pary homoseksualne lepiej się dogadują niż heteroseksualne?
Związki homoseksualne mają problemy podobne do związków hetero, polegające głównie na kłopotach z komunikacją. I nie do końca prawdziwy jest stereotyp, że kobiecie z kobietą, a facetowi z facetem łatwiej się dogadać. Mężczyźni mówią mniej, ale, co potwierdzają badania, bardziej wprost. Kobiety mówią więcej, ale liczą na to, że druga osoba zgadnie, do czego zmierzają i co chcą wyrazić. W relacjach heteroseksualnych to bywa przeszkodą. Natomiast komunikowanie się dwóch mężczyzn, którzy są wyjątkowo mało dyplomatyczni, albo dwóch kobiet, które mówią bardzo naokoło, może być nie lada wyzwaniem.
W związkach kobiet homoseksualnych obserwuje się niższy poziom agresji niż w związkach hetero, mniej jest przemocy, wzajemnego wykorzystywania się, kobiety idą częściej na pewnego rodzaju kompromis. Ale za to dużo spraw jest przemilczanych. – Specyficznym problemem związków lesbijskich jest zjawisko fuzji – mówi dr Alicja Długołęcka, zajmująca się edukacją psychoseksualną i seksualnością. – Bywa, że homoseksualne kobiety, częściej niż te w związkach z mężczyznami, zatracają się w bliskości, gubiąc w końcu poczucie własnej tożsamości. To jest jakby stopienie się dwóch osób w jedną, tak bardzo, że nie potrafi się już żyć bez tej drugiej osoby, nie można sobie tego nawet wyobrazić, ale z drugiej strony ma się uczucie zamknięcia w klatce, poczucie braku własnej przestrzeni. Fuzja zabija seksualność w związku.
Fuzja zdarza się również w związkach hetero czy gejowskich, ale nieporównanie rzadziej.