W ubiegłym tygodniu (13 grudnia) już po raz dziewiąty została wręczona Nagroda im. Jerzego Zimowskiego – przyznawana za wybitną działalność społeczną, publicystyczną, badawczą lub inną na rzecz grup społecznych, które znalazły się w sytuacjach nadzwyczajnych – w szczególności na rzecz migrantów i uchodźców. Tegoroczną laureatką została Marina Hulia, społeczniczka, pisarka, poetka i nauczycielka, niezwykle zaangażowana w pomoc uchodźcom i osobom wykluczonym. Hulia urodzona na Ukrainie od lat mieszka w Polsce. Pomagała organizować edukację dla dzieci uchodźców (obecne kierownictwo MEN zrezygnowało z tej współpracy). Jako wolontariuszka ostatnio założyła szkołę dla dzieci Czeczenów starających się o wjazd do Polski na dworcu w Brześciu. Ponadto angażuje się w pracę na rzecz osób starszych, więźniów i ich rodzin (jej działalność opisywaliśmy w poprzednim numerze POLITYKI – „Czary Mariny”).
Nagroda im. Jerzego Zimowskiego przyznawana jest przez Instytut Spraw Publicznych. Jej współinicjatorką była publicystka POLITYKI Janina Paradowska-Zimowska. Patron Nagrody, zmarły w 2007 r. Jerzy Zimowski, był wiceministrem spraw wewnętrznych (1990–96), a także wieloletnim członkiem zarządu ISP. Dużo uwagi poświęcał kwestiom migracji i uchodźców. Z jego udziałem odbywały się m.in. pierwsze rozmowy o przystąpieniu Polski do strefy Schengen – Jerzy Zimowski wprowadzał ustawodawstwo regulujące związane z tym problemy. Przez kilkanaście lat był członkiem Rady do Spraw Uchodźców.
Laureatami wcześniejszych edycji Nagrody im.