OD KONGRESU WIEDEŃSKIEGO DO POWSTANIA LISTOPADOWEGO. W połowie września 1831 r. część wojsk polskich przeszła na terytorium Austrii; 5 października większość armii wraz z władzami państwowymi przekroczyła granicę pruską. Tak kończyło się powstanie listopadowe – ostatni, dramatyczny etap polsko-rosyjskiego związku, który zapoczątkowały w 1815 r. postanowienia kongresu wiedeńskiego.
Car Aleksander I przeforsował na kongresie decyzję o utworzeniu Królestwa Polskiego. Państwo to miało być „nieodwołalnie” połączone z Rosją przez swą konstytucję i „na wieczne czasy” podlegać władcom rosyjskim. Aleksander, snując swoje plany polityczne, widział w nich istotne miejsce dla Królestwa, co miało świadczyć o liberalizmie cara, korzystnie wpływać na opinię publiczną Zachodu, a być może – stać się również polem doświadczalnym, które służyłoby testowaniu reformatorskich rozwiązań dla całego imperium.
Polskie elity przyjęły powołanie do życia nowego państwa z mniej niż umiarkowanym optymizmem. Królestwo było Polską niesuwerenną i bardzo okrojoną terytorialnie, ale mimo wszystko odrębną państwowo, z własnym sejmem, rządem, armią i polskim jako językiem oficjalnym. Po klęsce 1812 r. (wyprawy Napoleona na Moskwę, nazwanej też drugą wojną polską – patrz poprzedni „Pomocnik Historyczny” pt. „1812. O roku ów”) trudno było oczekiwać więcej. Imperialny establishment – poza nielicznymi wyjątkami – uznał polską politykę cara za błąd, monarcha zaś oczekiwał wdzięczności Polaków.
Pierwszych piętnaście lat dziejów Królestwa pod berłem Romanowów dobitnie świadczyło o odmienności polskiej i rosyjskiej kultury politycznej.